| Autor |
Wiadomość |
| Adri |
|
 |
| Edpobas79 |
|
|
| Skyler |
|
|
| a_a |
 Wysłany: Sob 22:44, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
| Eileen napisał: | | a_a napisał: | ale mi to nie przeszkadza  |
Tak tak... tylko zawsze jak u mnie jesteś to prosisz o zmianę muzyki xD
|
bo za dużo słuchasz techna :Ptylko techno i techno  ucho boli mie |
|
|
| Jajo |
| Wysłany: Sob 19:35, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja właśnie jestem zakochana w rockowo-punkowych zespołach (czytaj wokalistach) a wcześniej była zakochana w Eminemie. Ale niektore piosenki też mi się podobały  |
|
|
| josemariano |
| Wysłany: Nie 23:48, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ja bez disco-polo nie wyobrażam sobie życia-dzięki tej muzyce czuję się wolny  Jeśli ktoś słucha innej muzyki to jego sprawa.Ważne,że ja wiem co dobre |
|
|
| Dorotka |
| Wysłany: Nie 15:51, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
Trawię prawie każdą muzykę oprócz Tokio Hotel, bo tego naprawdę się nie da słuchać.
Ogólnie lubię każdą muzykę, chociaż mam piosenki (zespoły) które lubię bardziej lub mniej |
|
|
| Eileen |
| Wysłany: Nie 13:57, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
| a_a napisał: | | ale mi to nie przeszkadza |
Tak tak... tylko zawsze jak u mnie jesteś to prosisz o zmianę muzyki xD
Ja słucham wszystkiego przy czym da się tańczyć (techno, disco-polo, dance i takie tam) i naprawdę tylko niektórych piosenek nie daję rady słuchać, ale nie przeszkadza mi to, że ktoś takie lubi. Nie jestem chyba zakochana w żadnym klimacie xD Raz słucham sobie Linkin Park i The Offspring, po jakimś czasie, gdy te piosenki mi się nudzą przerzucam się na Hip-hop, a następie na Disco-Polo w połączeniu z Techno, później znów wracam do Linkin Park i tak w kółko, a w międzyczasie jakieś inne pojedyncze kawałki, które akurat wpadły mi w ucho. |
|
|
| a_a |
| Wysłany: Nie 13:04, 18 Cze 2006 Temat postu: |
|
słucham tego co lubię
mam kilka koleżanek które słuchają muzyki "ciężkostrawnej" dla mojego ucha ale mi to nie przeszkadza |
|
|
| Kroczący_wśród_chwil |
| Wysłany: Nie 11:54, 18 Cze 2006 Temat postu: Subkultury muzyczne |
|
| Co myślicie o subkulturach muzycznych? Czy robi wam różnice, gdy ktoś z kim się spotykacie (kolegujecie lub sth like that), słucha muzyki, które nie odpowiada waszym gustom? Np. Wy jesteście zakochani w rockowo-punkowych klimatach, a taki kolega słucha np. Honoru. Czy przynalezycie do jakiejś subkultury muzycznej? |
|
|