Autor |
Wiadomość |
Edmopoha27 |
|
|
Joha |
|
|
Basertenter41 |
|
|
Special |
|
|
Zaadcel |
|
|
Gość |
|
|
Moenceterup51 |
|
|
Erlen7 |
|
|
Jajo |
Wysłany: Pią 13:06, 30 Cze 2006 Temat postu: |
|
Właściwie to płacz czasem pomaga, bo od problemow nie da się uciec.
Krzyk...hm... właściwie to nigdy nie próbowałam. Rozmowa z odpowiednią osobą tez powinna pomóc. Ale głównie wszystko zależy od tego jaki jest problem... |
|
|
Vanilia |
Wysłany: Pon 9:12, 26 Cze 2006 Temat postu: |
|
Krzyk też jest dobry, no i rozmowa tez... |
|
|
Dorotka |
Wysłany: Nie 22:24, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
Ucieczka.
Ale potem cza wrócić.. |
|
|
Eileen |
Wysłany: Nie 7:39, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
Krzyk jest dobry, no i właściwie nie ma skutków ubocznych. Rozmowa także chociaż jeśli człowiek jest mocno załamany to początkowo nie ma na nią ochoty. Ucieczka raczej nie pomaga, od problemów nie da się ucieć. To jeszcze zależy od powodu powstania problemu. Jeśli dotyczy on jakiejś osoby to chyba najlepiej jest z nią o tym pogadać. |
|
|
a_a |
Wysłany: Sob 23:11, 24 Cze 2006 Temat postu: jak? |
|
no właśnie najlepszy pomysł na roziązywanie problemów
krzyk?
rozmowa?
ucieczka?
a możę coś innego? |
|
|