My Honey ;*

Eileen

No właśnie... Tak łatwo się zakochujemy. Czemu nie można tak samo łatwo się odkochać? Ja niestety bardzo szybko się zakochuje, ale żeby przestać potrzebuję ok. dwóch lat :/ Jeszcze tyle czasu będę myśleć o moim kochanym ******... ehh... Gdy jest już dobrze i się cieszę ze wszystkiego to on mi się przypomina i znowu robi się się smutno... brakuje mi go... Najgorsze jest, że nawet w nocy mi się śni... bo jak o nim myślę to mogę się chociaż postarać myśleć o czymś innym, ale jak mi się śni to przecież się nie obudzę, bo nie dam rady, chociaż czasami się budzę, ale wtedy nie moge zasnąć bo... o nim myślę...

Jak to jest u was...?

Dorotka

Ja tam kochliwa nie jestem. Ale też mam kogoś gdzieś tam w środku Smile

Ale dalej Ciebie nie rozumiem. Jak możesz ***** kochać skoro go praktycznie nie znasz?

Eileen

Dorotka

Gość

srebrna

Heh... Moim zdaniem masz 2 rozsądne wyjścia:
albo starać się zapomnieć o istnieniu płci męskiej nadającej się do love Wink

albo tak jak napisała Dorota...

Myślę, że tobie napewno będzie o wiele łatwiej znaleźć fajnego chłopaka niż nam(bo goście w naszym wieku i trochę starsi to dzieciaki).

Ja tam jestem sama i jest mi z tym bardzo dobrze(chociaż czasem...) XD

KaSiuNia =)

Zgadzam sie z Gośćiem =Pp
W Hajnie wogóle nie ma nikogo fajnego =/
Wogóle jeszcze nigdy nie widziałam nie miałąm okazji poznać chłopaka - ideała =/ Który były super chłopakeim, niektórym mał brakuje do ideału ale jedfnak brakuje =/ Każy chłoapk jednak jest chamem =/ I nie wiem ale tak zawsze jest =( Ja szczególnie mam pecha, trafiam na samych chamów. A najgorsze ejst to, zę jednego najbardziej pokochałam i co bym nie robiła to i tak o nim myślę i go kocham =( Trudno jest mi się zakochać ale już jak się naprawdę zakocham to latami niemogę o tym chłopaku zapomnieć =( I właśnie się w takim jednym zakochałam więcej niż poół roku już go kocham =/ cOo prawda z nim chodzę ale nic facsynującego i milego w tym chodzeniu nie widze =(((

angel_of_darekness

A ja myślę że w hajnówce są fajni chłopacy Very Happy

Nawet znam kilku Razz

Tylko trzeba sie poszwędać po parq i zaraz kogoś fanego się pozna Razz

KaSiuNia =)

Większość wakacji spędziłąm w parq i zbyt fajnych ziomków nie widziałam =Pp
Ale mam jeszcze jedno pytanko ...
Mój były (którego po tym wszytkim co mi zrobił dalej kocham) ostatnio się na mnie w bardzo beszczelny sposób mści wyzywa mnie. Ostatnio z kolegami wymyślili takązabawę, ze kto we mnie trafi piłką od nogi w głowe to będzie miał ileśtam punktów, a tułuw to ileśtam a w nogi to też ileśtam =(( Cały zcas mnie wyzywa, na wycieczce nawet jego kochani koledzy mnie bić zaczeli, a po wycieczce opluli mi całoł kurtkę. Do domu musiałam wracać a bluzie (bardzo cienkiej) i zachorowałąm teraz mam angine =( To co robi jest bardzo chamskie nigdy bym się tego po nim nie spodziewała, a najgorsze jest to, ze muszę się na nim zemścić a nie wiem jak =(( Może ktośzna jakiśdobry pomysł ?

Dorotka

Po jakiej Ci wycieczce obcharkali?

KaSiuNia =)

A jaka była wycieczka w piętek? Ale nie dosłownie po wycieczce tylko około 18 (jak wstałam, bo odrazy po wycieczce chyba do 17 spałam)

a_a

najlepiej kup sobie nową kurtkę i zacznij nosić cieplejsze bluzy

Jajo

a_a ty to zawsze wiesz jak pocieszyć człowieka Smile

KaSiuNia =)

Tylko za każdnym razem nie będę sobie kupywać nowej kurki ...
Moi starsi chyba by zbankrutowali, bo znając Miśka i tych innych to tycha razów nie będzie mało =/

a_a

dzięki jajo .. no a po co żeby ludzie z problemami chodzili Laughing

no to może zainwestuj w proszek do prania , taki nieskompilikowany a się przydaje i sobie będziesz wieczorkami prać swoją kurteczkę Wink